Pralki, roboty sprzątające, lodówki, wagi łazienkowe, telewizory, oczyszczacze powietrza, żarówki, smart zegarki, opaski treningowe, ten system urządzeń elektronicznych, które mogą automatycznie komunikować się i wymieniać dane za pomocą sieci bez ingerencji człowieka nazywany jest Internetem Reczy (Internet of things – IoT). Po raz pierwszy termin ten został użyty w 1999 r. przy okazji jednego z projektów prowadzonego przez …

Nie od rzeczy ten Internet

Pralki, roboty sprzątające, lodówki, wagi łazienkowe, telewizory, oczyszczacze powietrza, żarówki, smart zegarki, opaski treningowe, ten system urządzeń elektronicznych, które mogą automatycznie komunikować się i wymieniać dane za pomocą sieci bez ingerencji człowieka nazywany jest Internetem Reczy (Internet of things – IoT). Po raz pierwszy termin ten został użyty w 1999 r. przy okazji jednego z projektów prowadzonego przez zespół naukowców z Massachusetts Institute of Technology. Istnieje także termin Internet Wszechrzeczy (ang. Internet of Everything – IoE), będący określeniem na sieć ludzi, procesów, danych i rzeczy podłączonych do Internetu. Termin ten powstał pierwotnie w firmie CISCO i jest obecnie często stosowany zamiennie z terminem Internet Rzeczy.

Industrial Internet of Things

Oprócz wymienionych powyżej, są to również urządzenia wykorzystywane w produkcji (np. żywności), sprzedaży, w energetyce, zarządzaniem śmieciami, czy wręcz urządzenia medyczne  – Industrial Internet of Things – IIoT. Technologia ta ma olbrzymie znaczenie z punktu widzenia przedsiębiorstw produkcyjnych i ciężko sobie dziś wyobrazić nowoczesną, efektywnie zarządzaną firmę przemysłową, która w swojej działalności nie wykorzystuje dobrodziejstw płynących z rozwiązań Internetu Rzeczy. Jest to podstawa tak zwanej czwartej rewolucji przemysłowej. 

Szacuje się, że na całym świecie co sekundę z Internetem łączy się ok. 127 urządzeń, a do końca tego roku, według różnych szacunków, do sieci będzie podłączonych od 30 do nawet 50 miliardów urządzeń. Już liczba ta dowodzi, że trend ten będzie miał ogromny wpływ na rozwój nie tylko poszczególnych biznesów, ale również całych branż, a nawet gospodarek. Autorzy raportu McKinsey Global Institute szacują z kolei, że do 2025 roku rozwiązania IoT ze wszystkich obszarów przełożą się na globalne wpływy w wysokości od 3,9 do nawet 11,1 biliona dolarów. Stąd też w kontekście IoT mówi się o konieczności wprowadzenia łączności 5G, która jest kolejnym wielkim krokiem w rozwoju Internetu Rzeczy.

Choć na polskim rynku działa już sporo firm, które oferują zróżnicowane rozwiązania z zakresu IoT dostosowane do różnych sektorów gospodarki, to jednak wciąż ich podaż jest niewystarczająca. Jak przekonują autorzy raportu „IoT w polskiej gospodarce” obecnie kluczowe jest stworzenie optymalnych warunków dla dalszego rozwoju firm z tego obszaru, co w efekcie powinno przełożyć się także na szybszy rozwój polskiej gospodarki. 

Internet Rzeczy, a bezpieczeństwo

Urządzenia IoT to przedmioty podłączone do infrastruktury sieciowej, które komunikują się ze środowiskiem fizycznym poprzez tak zwane sensory. Głównym celem IoT jest przetwarzanie, gromadzenie i przesyłanie danych, czego wynikiem jest dostarczanie wielu „inteligentnych” funkcji. Wszystko to możliwe jest dzięki podłączeniu przedmiotów do sieci komputerowej. Specyfika tej technologii, wynikająca z przeprowadzonych badań, wskazuje na to, że urządzenia te mogą posiadać wiele niezidentyfikowanych podatności. Możemy do nich zaliczyć słaby poziom uwierzytelniania, niezabezpieczona sieć, rozproszony system zarządzania bezpieczeństwem, niezabezpieczone środowisko przechowywania danych. Wskazane zagrożenia są wynikiem najczęstszych naruszeń bezpieczeństwa IoT, gdzie w pierwszej czwórce znajdują się: zainfekowanie malware, ataki man in the middle, atak typu brute force oraz DDoS.

Pisząc o IoT, nie można zapomnieć o istocie usług sieciowych. Aby umożliwić komunikację urządzeń w obrębie Internetu Rzeczy, należy połączyć je pewnym rodzajem sieci. Z reguły połączenia sieciowe dla IoT są bezprzewodowe, wynika to z dużej ilości urządzeń, co w wypadku połączeń kablowych byłoby znacznie utrudnione. Zwykle urządzenia łączą się bezpośrednio z centralnym hubem – routerem, a komunikacja odbywa się dzięki określonym zbiorom protokołów sieciowych. Niezabezpieczona sieć może być wykorzystana do uzyskania dostępu do urządzenia i przeprowadzenia ataku na inne. Narażone mogą być dane przechowywane i przetwarzane w chmurze. Nie ma wątpliwości, że urządzenia IoT gromadzą bardzo dużą ilość danych, które ujawnione mogą posłużyć do wielu celów, takich jak ujawnienie prywatnych danych, szantaż.

Podsumowując – Internet Rzeczy bez wątpienia jest nieodłącznym elementem rewolucji cyfrowej i stanowi duży potencjał względem możliwości ich wykorzystania. Jednak budując środowisko IoT, należy mieć pewność, że gromadzone dane i systemy są chronione. Bezpieczeństwo podłączonych urządzeń jest z dnia na dzień coraz ważniejsze względem ilości zagrożeń i incydentów, jakie mają miejsce.

Dodano przez:

Dodaj komentarz

A może newsletter?
A może newsletter?

Zapisz się do Newslettera!

Zero spamu, tylko wartościowe treści!

Wpisując adres e-mail i klikając „Zapisz mnie”, wyrażasz zgodę na otrzymywanie Newslettera. Zgodę tę możesz cofnąć w dowolnym momencie.